Costa del Sol, przepiękne hiszpańskie wybrzeże położone w Andaluzji, może pochwalić się modnymi kurortami, jak Marbella, uroczymi nadmorskimi miasteczkami, jak Estepona i San Pedro de Alcantara, a także malowniczymi górskimi wioskami, takimi jak Ojen i Casares. Jednak żadne z tych miejsc nie jest tak ekskluzywne i wyjątkowe w skali nie tylko hiszpańskiej, ale też europejskiej, jak Sotogrande.

Kurort premium inspirowany golfem

Jeszcze w połowie XX wieku tereny po obu stronach ujścia rzeki Guadiaro do Morza Śródziemnego były cichymi, spokojnymi gospodarstwami, a ich krajobraz dominowały słoneczne, zalesione wzgórza i łąki, schodzące wprost do plaż. Gdy Joseph McMiking, zwiedzając andaluzyjskie wybrzeże na motocyklu, ujrzał te okolice, postanowił, że to właśnie tu zbuduje swoje wymarzone, modelowe osiedle premium. McMiking, Amerykanin pochodzenia filipińskiego i szkockiego, żonaty z hiszpańską dziedziczką rodziny Zobel de Alaya, szukał lokalizacji pod inwestycję, którą chciał zrealizować na wzór Pebble Beach w Kalifornii. Szybko dogadał się ze swoimi bratankami Jaime i Enrique Zobel i już w 1962 nowo utworzona spółka Financiera Sotogrande del Guadiaro zakupiła pierwszą posiadłość (finca) i rozpoczęła proces planowania dużego założenia urbanistycznego.

Sotogrande

Sercem miasteczka miał być port jachtowy, pole golfowe (Real Club de Golf), klub polo (La Playa) oraz modernistyczny budynek klubowy. Równolegle postawały również hotele, restauracje, bary plażowe a także budynki apartamentowe, segmenty i wille różniące się stylem architektonicznym, ale w całości tworzące spójne, harmonijne osiedle. W 1978 roku powstała szkoła International School at Sotogrande, gdzie w systemie brytyjskim mogły uczyć się dzieci obcokrajowców mieszkających w Sotogrande.

 

 

Obecnie Sotogrande jest największą tego typu inwestycją mieszkaniową w Andaluzji. Na 25 kilometrach kwadratowych znajdują się cztery dzielnice różniące się od siebie położeniem względem morza, rodzajem zabudowy, dostępnymi udogodnieniami i przede wszystkim charakterem.

Cztery części, cztery odsłony luksusu

Sotogrande Marina

Sotogrande Marina – to najstarsza część miasteczka. Znajduje się tu port jachtowy, a także lokalne centrum z placem miejskim, restauracjami i kawiarniami, sklepami i różnymi usługami, które mogą być przydatne mieszkańcom lub turystom. Jeśli chodzi o ofertę kulinarną, to jest w czym wybierać. Na śniadania polecają się pankejki lub dania z jajek w Foodisiac, doskonałych owoców morza warto spróbować w Casabon lub Quilla – Cocina Mediterranea, zaś na fanów pizzy czekają dwie wyśmienite trattorie. W porcie można również wyczarterować jacht, wypożyczyć rowery, SUP-y, deski surfingowe lub skorzystać z klubu fitness. Apartamentowce otaczają port i kanał, który prowadzi w głąb mariny, a niektóre zlokalizowane są na sztucznych wyspach. Co ciekawe, nazwy wysp związane są z różnymi elementami morskimi, np. Isla Carey, Isla Tortuga, Isla del Pez Barbero.

Sotogrande Costa – ta część powstawała niemal równolegle z mariną, na przeciwległym brzegu rzeki Guadiaro. Uliczki, przy których stoją przestronne wille z basenami, wiją się wzdłuż rezerwatu przyrody z jednej strony,  a z drugiej pomiędzy zielonymi wstęgami pola golfowego Real Club. Od południa dzielnica schodzi do samej plaży, a od północy ogranicza ją droga łącząca główne miasta Costa del Sol. Znajduje się tu również jedna z najbardziej ekskluzywnych restauracji w całym miasteczku – Trocadero. Na uwagę zasługują nie tylko bardzo oryginalne i różnorodne menu oraz designerski wystrój, ale również położenie – bezpośrednio nad brzegiem morza, z fantastycznym widokiem na Gibraltar. W pogodne dni można stamtąd dostrzec również brzeg afrykański.

Sotogrande Alto – to część położona z drugiej strony głównej drogi, w okolicy bardziej górskiej, a dzięki temu, z przepięknym widokiem na Morze Śródziemne. Podobnie jak w Sotogrande Costa, tutaj również zabudowa zorganizowana jest wokół pól golfowych, z których to największe, czyli Real Club Valderrama od ponad 30 lat dumnie nosi tytuł najlepszego pola golfowego w Europie. Development tej części miasteczka zakończył się kilkanaście lat temu, zatem oferty sprzedaży apartamentów i domów dostępne są już niemal wyłącznie na rynku wtórnym. Pomimo wysokich cen cieszą się one ogromnym zainteresowaniem ze względu na cudowne plenery i komfort życia, ale też charakterystyczną, andaluzyjską architekturę.

La Reserva de Sotogrande – ostatnia, najmłodsza część miasteczka, nadal w trakcie rozwoju. To jedyne miejsce, gdzie dostępne są jeszcze wolne działki pod zabudowę oraz oferty apartamentów i willi bezpośrednio od deweloperów. Jest to również najwyżej położne osiedle – niektóre uliczki znajdują się ponad 200 metrów n.p.m.! Podobnie jak w innych częściach, centralny punkt stanowi pole golfowe Club de Golf La Reserva, jednak planowana wokół niego zabudowa będzie różniła się starszych realizacji. Nowe obiekty będą supernowoczesne i komfortowe, wybudowane zgodnie z aktualnymi trendami architektonicznymi, wyposażone w przyjazne środowisku technologie. Przykładem takich inwestycji, w których dostępne są jeszcze lokale są Village Verde lub Los Albares.

Dzięki swojej wyjątkowej, elitarnej atmosferze, niesamowitej przyrodzie na wyciągnięcie ręki i szerokiej ofercie możliwości rekreacji i rozrywki, Sotogrande od ponad pół wieku pozostaje popularnym celem wakacyjnym (i nie tylko), bogatych i sławnych Europejczyków. Być może dzięki temu, na przekór sytuacji reszty Hiszpanii, lokalny rynek nieruchomości nie załamał się podczas kryzysu w 2009 roku, a wartość mieszkań i domów stabilnie rośnie. Dzięki temu jest to doskonałe miejsce nie tylko na urlop lub zamieszkanie na stałe, ale również jako lokata kapitału.